Cześć! Oto następny wpis na blogu, a tyczy się on magii w modzie.
W samej fabule magia występuje aż w 6 żywiołach, a każdy człowiek może się posługiwać tylko jednym żywiołem, który jest wrodzony. Oczywiście, może się nauczyć innych, ale nigdy nie będzie mógł go opanować w takim stopniu jak ten, który ma wrodzony.
Mod rozgrywa się na wyspie Ashum, a tam występują głównie tylko dwa żywioły magii - Ogień i Błyskawica. Ogień jest od Magów Ognia z Klasztoru, a Błyskawica od Zakonu Mieczy.
I tutaj rodzi się pytanie - czy dać graczowi możliwość używania magii czy tylko skupić się na walce wręcz? Sam bohater nie ma wrodzonej magii ani Błyskawicy, ani Ognia, więc by podczas gry musiał się jej uczyć od podstaw. Jednak idea bohatera, według uniwersum, jest taka, że on magią do pewnego momentu się nie posługuje, a ten moment jest po zakończeniu historii moda. Takie działanie zmusiło by mnie do lekkiej zmiany historii, a to się wiąże z tym, że mogła by mi się stworzyć dziura w fabule.
A teraz zapytam się Was - jak myślicie, dać graczowi możliwość używania magii czy raczej zostawić już tak jak jest, czyli beż możliwości?
Pozdrawiam, Adam oraz ekipa The Legend of Ashum!
Myślę, że nie powinniście dawać bohaterowi możliwości posługiwania się magią. Fakt, wtedy gra byłaby bardziej rozbudowana, ale po co tworzyć kolejnego gniota (jakich teraz wiele), skoro można skupić się na czystej (ale nie do końca), brutalnej, krwawej i przede wszystkim pięknej walce "w zwarciu"? Uważam, że to byłaby odskocznia od ostatnich tytułów RPG, gdzie w większej, lub mniejszej mierze można korzystać z magii. Oczywiście można by zaopatrzyć bohatera w jakiś system obronny przed przeciwnikami posługującymi się kulami ognia i innymi tego typu (może coś, w stylu Enchanted Sword, albo Magiczny Amulet?). :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Krzysztof.